czwartek, 27 września 2012

Nasz kochany synek troszkę się przeziębił i przedszkole zamienił na siedzenie w domu. Mamy nadzieje że od poniedziałku wszystko wróci do normy. Na początku października wybieramy się do kliniki we Wrocławiu w celu podania zaległych szczepionek. Wakacje już  się skończyły a my dalej czekamy na ustalenie terminu rozprawy odnośnie NFZ , ciągle pamiętamy o co walczymy i tak łatwo  nie odpuścimy, wszystkie dzieci  muszą mieć dostęp do najnowszych terapii  . Pozdrawiamy i dziękujemy za wszystko .JESTEŚCIE KOCHANI TO DZIĘKI WAM I WASZEMU WSPARCIU MOGLIŚMY KONTYNUOWAĆ LECZENIE W KLINICE W NIEMCZECH.

poniedziałek, 17 września 2012

Oliwier czuje się dobrze , do przedszkola wstaje z uśmiechem na twarzy. Pogoda dopisuje więc nasz Oluś figluje na placu zabaw z kolegami . Następne badania w grudniu . Dziękuje za życzenia ;D ;D ;D

poniedziałek, 10 września 2012

Tak kochani to dziś pierwszy dzień w przedszkolu. Byliśmy bardziej zestresowani od Oliwiera , nasz synek szybko się odnalazł ma już dwóch kolegów. Jesteśmy tacy dumni i bardzo się cieszymy że nadszedł ten dzień .

piątek, 7 września 2012

Wczorajsza rozmowa z lekarzem odbyła się po szesnastej. Wszystkie wyniki w normie. Decyzja mogła być tylko jedna , koniec leczenia- żadnych tabletek  . Następne badania w grudniu.Do domu wróciliśmy po 23:00. Na takie wiadomości czekaliśmy  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D.
Od poniedziałku Oliwier idzie do przedszkola  :) :)

środa, 5 września 2012

Dziś skończyliśmy wszystkie badania , wyniki poznamy jutro o 15stej . Oliwier jak zawsze był bardzo dzielny. Jutro opuszczamy Świnoujście i spakowani jedziemy do kliniki w Greifswald,  , czas wracać do domu. Wyniki muszą być dobre innej opcji nie ma.

wtorek, 4 września 2012

Właśnie rozpoczęły się przygotowania do punkcji szpiku , później czeka nas badanie MIGB (wstępne ). We względu na brak miejsc w przyszpitalnym hotelu , zostaliśmy w Świnoujściu . Na szczęście to tylko 70kilometrów. Pamiętam jak jeszcze niedawno stres potrafiłem łagodzić poprzez pisanie , dziś jest zupełnie inaczej . Mam ochotę uciec daleko od spraw związanych ze szpitalem , ale czas sobie przypomnieć że trzeba walczyć i że walka trwa dalej i każdy dzień może przynieś i dobre i złe nowiny.

poniedziałek, 3 września 2012

Jesteśmy już w klinice , Oliwier przebywa właśnie na badaniu (rezonans magnetyczny ). Jutro czekają nas kolejne badania . Ja właśnie siedzę przed drzwiami i stres powoduje że ciężko mi pisać , tak bardzo się boimy . Znów spotkanie z lekarzami i całą tą otoczką szpitalną. Pozdrawiamy serdecznie i jeszcze raz dziękujemy za wszystko , to dzięki wam i waszemu wsparciu jesteśmy tu BARDZO DZIĘKUJEMY.