wtorek, 4 września 2012

Właśnie rozpoczęły się przygotowania do punkcji szpiku , później czeka nas badanie MIGB (wstępne ). We względu na brak miejsc w przyszpitalnym hotelu , zostaliśmy w Świnoujściu . Na szczęście to tylko 70kilometrów. Pamiętam jak jeszcze niedawno stres potrafiłem łagodzić poprzez pisanie , dziś jest zupełnie inaczej . Mam ochotę uciec daleko od spraw związanych ze szpitalem , ale czas sobie przypomnieć że trzeba walczyć i że walka trwa dalej i każdy dzień może przynieś i dobre i złe nowiny.

1 komentarz:

  1. Myślę, że wszyscy tu i nie tylko tu trzymamy kciuki i modlimy się za was i Oliwierka, musi być dobrze !!!

    OdpowiedzUsuń