poniedziałek, 7 listopada 2011
Witam kochani weekend minął super Oliwier spał u babci i wczoraj go odebraliśmy był taki szczęśliwy (wiecie babcia na wszystko mu pozwalała ) . Niestety kaszel się powiększa i zaczynamy się stresować, ostatnio z takiego niewinnego kaszlu rozwinęło się zapalenie puc. Właśnie zaraz jadę zrobić Oliwierowi wyniki i ruszam do Głogowskich gazet i telewizji. Stan konta będziemy znali o godz 11 wiec później napisze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam nadzieje, że to tylko jesienne przeziębienie, na pewno tak jest - wiele dzieci choruje w tym okresie. Trzymam kciuki za zdrówko Oliwierka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Trzymamy kciuki!!!
OdpowiedzUsuńMacie cudownego synka! Trzymam kciuki za Waszą walkę, modle się za Was i wierzę, że będzie dobrze!
OdpowiedzUsuń