Witajcie kochani naszego synka dopadła ospa.
Oliwier wygląda jak biedroneczka , przez pierwsze trzy dni leżał
plackiem w łóżku .Dziś jest już znacznie lepiej , pani doktor zaleciła
antybiotyk do czwartku.
witam,my mieszkamy w londynie i tez synus mial ospe tydzien temu:):)jak i polowa londynu:D.widze wiec,ze ospa wedruje po kontynencie:)ale u nas tylko 16 krostek:P mam nadzieje,ze oliwierek dzielnie sie trzyma,buziaki dla pana biedronka :* pozdrawiam justyna
Mam nadzieję, że lekarka nie zaleciła antybiotyku na ospę.... :-) Pozdrowienia!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrowienia dla uroczego biedronka:-)
OdpowiedzUsuńPiszcie częściej co słychać u Oliwierka!
OdpowiedzUsuńwitam,my mieszkamy w londynie i tez synus mial ospe tydzien temu:):)jak i polowa londynu:D.widze wiec,ze ospa wedruje po kontynencie:)ale u nas tylko 16 krostek:P mam nadzieje,ze oliwierek dzielnie sie trzyma,buziaki dla pana biedronka :* pozdrawiam justyna
OdpowiedzUsuń