Pierwszy dzień w przedszkolu po przerwie
zaliczony. Oliwier bardzo się cieszył ze spotkania z kolegami i
koleżankami. Jutro kazał sobie przygotować sanki do przedszkola.
Powiedział że ma zaległości odnośnie śniegu i musi je nadrobić . Faktycznie prawie cały miesiąc spędził w domu. Wiosna może troszkę poczeka i nasz synek nacieszy się śniegiem.
Super czytac takie wieści
OdpowiedzUsuńOlus dla Ciebie przeżyje jeszcze trochę zimy :-)
Jak wiem, że jemu ta zima sprawia radość to i ja ją jeszcze trochę poznoszę ;) chociaż moja odporność ma na ten temat inne zdanie i od kilku dni leżę w łóżku z gorączką :p
OdpowiedzUsuń