piątek, 28 października 2011

Oliwier dziś rano wstał opuchnięty żona bardzo się wystraszyła i zadzwoniła po lekarza okazało się, że prawdopodobnie Oliwier został pogryziony przez komara i tak zareagował . Możliwe jest że ugryzienie z połączeniu ze znacznikiem dało taki efekt. Oliwier dostał syropy, maść i wskazania do robienia okładów. Swędzi go bardzo, ale jakoś udało mi się go uśpić.
Dzisiaj odbył się kiermasz w przedszkolu - dziękujemy wszystkim bardzo serdecznie za pomoc.

2 komentarze:

  1. Przytulam Cię Oluś.
    Jesteś bardzo dzielny,więc i tę alergię wytrzymasz.Szybko minie... :)

    Po zdjęciach widzę ,że rośnie nam przyszły amant filmowy -śliczny jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oliwek te twoje oczka ,dwie przepiękne wielkie wisienki ,oj zakochać się można od razu a i przytulać mocniutko a może i schrupać wręcz ?
    Ale z tym komarem to masakra żebym go tak dostała w swoje łapki to bym mu dała popalić ,tyle ludzi w koło zdrowych a on własnie ciebie musiał zaczepić ,paskuda i tyle.Jak spotkam ,,grubego ''komara to w ucho go pacnę mocno za to że ciebie jakiś jego ziomek ugryzł.Ok? Przytulam cieplutko całą trójeczkę i miłego weekendu życzę :):):)
    FDM-ki...

    OdpowiedzUsuń