poniedziałek, 11 lutego 2013

Witajcie kochani naszego synka dopadła ospa. Oliwier wygląda jak biedroneczka , przez pierwsze trzy dni leżał plackiem w łóżku .Dziś jest już znacznie lepiej , pani doktor zaleciła antybiotyk do czwartku.

4 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że lekarka nie zaleciła antybiotyku na ospę.... :-) Pozdrowienia!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. pozdrowienia dla uroczego biedronka:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piszcie częściej co słychać u Oliwierka!

    OdpowiedzUsuń
  4. witam,my mieszkamy w londynie i tez synus mial ospe tydzien temu:):)jak i polowa londynu:D.widze wiec,ze ospa wedruje po kontynencie:)ale u nas tylko 16 krostek:P mam nadzieje,ze oliwierek dzielnie sie trzyma,buziaki dla pana biedronka :* pozdrawiam justyna

    OdpowiedzUsuń