niedziela, 3 marca 2013

Kochani ospę mamy już za sobą .Oliwier szleje w domu i ciągle dopytuje o przedszkole , które musi jeszcze poczekać . Jutro czeka nas podróż do kliniki w Niemczech. Stres jak zwykle dopada nas mocno. Myślałem że da się panować nad nerwami ale te czarne myśli same pojawiają się w mojej głowie. Będziemy was informować o wynikach badań z kliniki. Pozdrawiamy wszystkich i dziękujemy za okazaną  pomoc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz