poniedziałek, 12 grudnia 2011

Witajcie. Zjawiliśmy się przed 9 w szpitalu. Jak zobaczyłem w sali 10 ustawionych pomp przypomniałem sobie ile cierpienia i bólu muszą znosić nasze dzieci. W sali zabaw zobaczyliśmy przerażonych rodziców - nie da się tego opisać , to łamie nawet najtwardszych ludzi. Oliwier najpierw miał zrobione badania i dostał zastrzyk a później został podłączony do swojej pompy. Przez pompę leci Morfina, Zofran i antyciała. Oluś najpierw się bawił, ale po jakimś czasie widać było jak opada z sił. Położyliśmy go do łóżka i zasnął, wzrasta mu temperatura.

9 komentarzy:

  1. Pamiętajcie ,my jesteśmy z Wami całym sercem...
    TEŻ OBOLAŁYM.
    Mocno wierzę ,wiem na pewno ,że to cierpienie na darmo nie pójdzie.
    Oluś pojechał w dobrym momencie i trafił w dobre ręce.
    Trzymajcie się Wszyscy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Całym sercem jesteśmy z Wami.Nie znam Was osobiście. Każdy dzień zaczynam od modlitwy za Olusia. Pomagam zebrać potrzebną na leczenie sumę pieniędzy. Nie ma godziny abym nie myślała o Olusiu.
    Bóg nas kocha, wytrzymajcie!!!
    Życzę Wam kochani rodzice dużo siły !!! Trzymajcie się !!! Cały Głogów i pół świata jest w Wami.
    Olusiu Słoneczko Najdroższe, jesteś taki dzielny. Jeszcze troszkę i wyzdrowiejesz. Chcielibyśmy zabrać Twój ból...szkoda że tak się nie da.
    Czekam niecierpliwie każdego dnia na wieści od Was, dziękuję że mogę być na bieżąco.
    Jestem całym sercem z Wami. Trzymajcie się.
    Justyna

    OdpowiedzUsuń
  3. ...nie umiem dzis znaleźć słów, żeby chociaż spróbować Was pocieszyć.
    Całym sercem jestem z Wami.

    Pozdrawiam,
    Ania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oliwierku wierze że to wszystko kiedyś się skończy! Nie jestem jeszcze mamą, ale to straszny ból patrząc na to wszystko :( trzymajcie się i nie traćcie wiary !
    Pozdrawiam,
    Dominika

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem w stanie powstrzymać się od łez ;( Słoneczko bądź silny,bądź dzielny Dasz radę!!! ;-) Pozdrawiam Kamila.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też codziennie myślę o Oliwierku i modlę sie za powrót do zdrowia! Podziwiam Was za determinację i siłę w tej walce! Wierzę, że wszystko będzie dobrze :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. jestem z Wami -myślami jestem codziennie z

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochani!!!!Tak bardzo mi szkoda Olusia, że musi tak cierpieć ale wierzę, że to cierpienie się zwróci w postaci zdrowia jakie dostanie po przejściu tego wszytskiego!!!!Trzymajcie się a ja chciałabym Wam powiedzieć, że pomimo tych wielu kilometrów które nas dzielą ciągle modlę się za Was i wiem, że będzie dobrze!!!!Monika

    OdpowiedzUsuń
  9. Boże, dlaczego Oluś musi tak bardzo cierpieć?Łzy same leją mi się z oczu...Codziennie myślę o Was i Waszym dzielnym synku...Głęboko wierzę, że Oluś pokona chorobę. Jestem z Wami sercem i myślami. Trzymajcie się dzielnie Rodzice.

    OdpowiedzUsuń