poniedziałek, 20 lutego 2012

Kochani Olusiowi apetycik wrócił. Godzinę temu tatuś pojechał do domku. Oluś z wielkim smutkiem żegnał tatę, bo dwa dni to za mało na zabawę. Chłopaki szaleli, aż miło grali w piłkarzyki, w piłkę, bawili się w chowanego, budowali Lego i tak cały weekend. Teraz Oluś siedzi na jednym krześle, Ali na drugim, każdy trzyma swoje PSP i grają, a ja pisze tutaj. :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
Pozdrawiam Wszystkich i dziękujemy za miłe słowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz