Dziś mieliśmy spokojny dzień, Oliwier nie gorączkował i cały dzień spędziliśmy na zabawie. Tylko apetyt bardzo się pogorszył i trzeba w Oliwiera wszystko wpychać. Od poniedziałku zaczyna się bardzo bolesna terapia więc zaczynamy się mocno martwić. Oglądaliśmy materiał w programie kawa czy herbata i bardzo się wzruszyliśmy Jerzy Górski jest wspaniałym człowiekiem jak wy wszyscy.Nie wiem ile razy jeszcze będziemy wam dziękować.
Ile bym dała żeby wasz synek już nie cierpiał...Wierzę, że nagrodą będzie pokonanie tego dziadostwa. I trzymam kciuki, zeby jak najszybciej minął Wam czas tego zdrowienia.
OdpowiedzUsuńTak patrzę na Oliwierka i martwią mnie te rozkochane w nim nastolatki za jakieś 12 lat:)
Ania
Myślę ,że nie musicie nikomu dziękować.
OdpowiedzUsuńTo Wam trzeba być wdzięcznym .
Daliście możliwość okazania człowieczeństwa w tym dziwnym ,brutalnym świecie.
Oluś ,od poniedziałku trzymam kciuki tysiąc razy mocniej.Zaciskamy zęby i ...do przodu
... ściskamy mocniej kciuki od jutra - pełna mobilizacja!!!
OdpowiedzUsuńI Wam dużo siły życzę...
Ale Oli jest slicznym chłopakiem!
Podobnym do mamy zreszta - a oczy... Śliczniak!
Trzymajcie się dzielnie i dziękujemy za bieżące info.
Pozdrawiam,
Ania.
czesc czesc czesc. Nagrywaliscie moze to wystapienia jurka w KcH ? ja nie dalem rady wrocic po pracy i mi przelecialo.
OdpowiedzUsuńGrzesiek Stępień - pracownik Jurka ;)
jesteśmy cały czas z Wami:) Głowy do góry banan na twarz:)
OdpowiedzUsuńZycze zdrówka powodzenia
OdpowiedzUsuń