Noc Oliwierowi przebiegła bardzo niespokojnie, bardzo mocno bolał go brzuch i poszedł spać dopiero o trzeciej. Dziś jest troszkę lepiej dobrali dawkę morfiny. Pojawił się problem z oddaniem moczu, zostały zastosowane środki moczopędne. Teraz śpi.
Stan konta na fundacji z dziś to 224 279,44 zł
Kochane słoneczko!
OdpowiedzUsuńNiech śpi-sen dobrze działa...
Trzymaj się Olisiu cieplutko, niedlugo to wszystko czego doświadczasz, bedzie tylko wspomnieniem.
Rodzicom również życzę dużo spokoju ducha i sił.
Pozdrawiam
Odpoczywaj nasz Oliwierku! Nabieraj sił! Gorące uściski.
OdpowiedzUsuń... trzymajcie się. Trzymaj się Oli, trzymajcie się mamo i tato.
OdpowiedzUsuńWyc mi się chce, kiedy go widzę na tym szpitalnym łóżku i cały ten sprzęt ...
.....
Musi być dobrze.
Musi...
Pozdrawiam Was,
Ania.
Serce pęka na samą myśl o tym, co przeżywacie. Brak słów...
OdpowiedzUsuńKiedy patrze na Olusia na tym szpitalnym łóżku to łzy cisną się na oczy i do głowy nachodzi mi pytanie,,dlaczego to życie jest takie niesprawiedliwe?" nasze dzieciaczki tak cierpią ;-( Odpoczywaj nasz Kochany Aniołeczku,nabieraj sił,modle się za Ciebie codziennie o Twoje zdrówko.Wiem że wszystko się uda-musi się udać nie przyjmuję innej opcji ;-( przesyłam Aniołeczku dla Ciebie moc Całusów,a dla Twoich wspaniałych rodziców moc uścisków.Ania1623
OdpowiedzUsuńSerce mi pęka że to kochane dzieciątko tak musi cierpieć:(
OdpowiedzUsuńBasia
OdpowiedzUsuńOli dla mnie jesteś najdzielniejszym małym człowieczkiem na tej ziemi. Wiem, że wygrasz tą nierówną walkę, a my MISIU kochany wygramy ją razem z Tobą bo mieszkańcy Głogowa każdego dnia modlą się o to i zbierają złotówkę do złotówki.