Dojechaliśmy po dziesiątej , zrobiono Olikowi wszystkie wyniki krwi i badanie Eeg. Zjedliśmy obiad i udaliśmy się do hotelu przyszpitalnego. Byliśmy troszkę zmęczeni więc poszliśmy spać. Oliwier dostał pierwszy zastrzyk i od razu zrobił się troszkę nerwowy ,wystąpiła też delikatna gorączka. Teraz ogląda bajki, mamy nadzieje że jak się wyśpi będzie zupełnie inaczej. Jutro porozmawiamy z lekarzem o wynikach.
Olisiu skarbie, wytrzymaj, wkrotce znowu bedziesz w domku.....zdrowy!
OdpowiedzUsuńRodzice Olisia, bądźcie wierni w to co wierzycie, pozytywne myślenie zdziala cud.....pozdrawiam Was
OdpowiedzUsuńNie wszyscy się wpisują w komentarzach ale śledzą losy waszego skarba i oczywiście trzymają kciuki za pełne wyzdrowienie.
OdpowiedzUsuńDzięki więc bardzo chociaż za parę słów co u was słychać.
Ucałowania dla Olwierka